Listy powoli odchodzą do lamusa, ale jeśli już je piszemy, to chcemy nadać im jak najlepszą formę. Jednym ze sposobów, aby to osiągnąć jest ręcznie ozdabiana papeteria.
Niby nic, bo tylko margines pomalowany pastelami i pochlapany odrobiną farby, ale różnica spora :)
A na koniec pozwolę sobie się pochwalić :) Jutro spędzam dzień na kiermaszu! Nie mam okazji bywać zbyt często na takich imprezach więc bardzo się cieszę :) Nie będzie to nic wielkiego, ale jeśli mieszkacie niedaleko Tarnowskich Gór, zapraszam tutaj.
Miłego weekendu! :)
I've made my own letter paper. Simple but unmissable ;)
faktycznie, od razu lepiej wygląda taka papeteria :)
OdpowiedzUsuńudanej zabawy na kiermaszu ;*