czwartek, 18 września 2014

Miłość kukurydziano-cytrynowo-jeżynowo-bezowa

Zakochałam się w mące kukurydzianej. Nadaje ciastu niesamowity żółty kolor, a do tego ciekawy (ledwo wyczuwalny, ale jednak!) smak i teksturę. Połączyłam ją więc z moimi pozostałymi obiektami westchnień - cytryną, jeżynami i bezą.

Bazą przepisu jest ten na sernik ze złotą rosą.





Składniki:
- pół kostki margaryny (dobrze się sprawdza pół na pół z masłem)
- 2 żółtka (białka zostawić na bezę)
- pół szklanki cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 0,5 szklanki mąki kukurydzianej (można nieco zmienić proporcję i dać nawet więcej, jeśli ktoś ma ochotę ;))
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z niedużej cytryny

- do tego jeżyny + cukier do posypania
- ćwierć szklanki cukru do bezy

Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy i wykładamy nim blachę (u mnie tortownica ⌀ ok. 25 cm). Pamiętamy o nieco wyższym brzegu. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na 10 minut. 
W międzyczasie ubijamy bezę z białek i cukru. Jeżyny można zostawić w całości albo pokroić na mniejsze. 
Po 10 minutach wykładamy na ciasto jeżyny, posypujemy cukrem i wszystko przykrywamy bezą. Wkładamy z powrotem do piekarnika na około 45-50 minut.

Zdecydowanie jedne z lepszych ciast pod słońcem! :)

To mój ostatni post przed egzaminem. Wrócę do Was po 23., mam nadzieję, że z dobrą wiadomością! Trzymajcie kciuki :)

I fell in love with corn starch! So I've combined it with my other favourite ingredients - lemon, blackberries and meringue. 

14 komentarzy:

  1. Musze spróbować zwłaszcza że jest tam beza :)) a ja mam ostatnio hopla na punkcie bezy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniammmm..... kusisz tym ciastem.... Będę trzymać kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. O ja kochana, ale wygląda przepysznie!
    aż ślinka cieknie:) częstuję się, szkoda, ze tylko wirtualnie!
    buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe połączenie smakowe :)
    powodzenia na egzaminie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bajecznie a smakuje pewnie jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Meg, z Twojego bloga robi się powoli - a nawet szybciej - pyszny blog kulinarny :D Tiu tiuu! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłaś! Ale nic nie poradzę na to, że do kuchni ciągnie mnie tak samo jak do rękodzieła ;)

      Usuń
  7. no i znowu pysznie wygląda... :):) ach :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglada smakowicie:) Nie spalila Ci się beza w 200C przez 45min?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać, nie :) Piekłam na termoobiegu, może to ma znaczenie ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Każdy jeden powoduje, że robi mi się milej na serduchu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...