czwartek, 26 września 2013

Papierowa wiklina: koszyczek

Tak! Wreszcie przedstawiam koszyczek, o którym wspominałam jakiś czas temu, gdy pokazywałam rurki, które do niego zrobiłam :)

Dziś nadszedł czas, by pokazać go światu! Trochę to trwało, bo moja wyprawa do "big city" po odpowiednią farbę się przeciągała, ale w końcu się udało ;)

Tak wyglądał jeszcze przed malowaniem:



Tak po pierwszej warstwie farby:



A tak prezentuje się w miejscu docelowym, czyli w łazience:



Światło niestety przekłamało kolorki; bliżej im do tych ze zdjęcia nr 2 ;)

Koszyczek jest koszmarnie koślawy, nierówny i krzywy, w dodatku zwęża się u góry, czego nie planowałam! Teraz naprawdę podziwiam pracę tych, którzy robią to częściej! :)
Najważniejsze jednak, że będzie spełniał swoją rolę ^^

Wbrew pogodzie za oknem - życzę słońca! :)

Finally - I did my basket from paper! It's not perfect but I'm happy I did it :)

11 komentarzy:

  1. bardzo fajny koszyczek:) każdy następny na pewno będzie jeszcze lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomyśl o nim jak o kolejnym stopniu do doskonałości! Ja na ten przykład jeszcze jestem w podziemiu koszykowym bo nigdy niczego tak pomysłowego nie uplotłam...Rękodzieło ma to do siebie że nie ma być idealne. Zazdroszczę Ci że już potrafisz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak o nim myślę ;) ...choć nie jestem pewna, czy dam radę wejść na kolejny stopień ;) A czy "już potrafię"? Na pewno próbuję! ;D
      Dziękuję za miłe słowa! :)

      Usuń
  3. Tak jak Ci już wcześniej mówiłam, koszyczek jest bardzo bardzo fajny, a koślawościami i innych krzywiznami nie ma co się przejmować :D

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam wszystkich którzy tworzą papierowa wiklinę :) ja nie mam do niej serca

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow. Kochana podziwiam Cię ogromnie i jestem zachwycona. No cudny po prostu. Ściskam cieplutko Cię

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zdolna bestia :) Wspaniały koszyczek

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, super wyszło :) koślawościami się nie przejmuj :) są prawie niewidoczne, a to Twój pierwszy koszyczek w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, chyba bardzo pracochłonny ten koszyczek. Kiedyś widziałam program, w którym pokazywali panią ,kóra taką metodą wyrabia torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne początki:) Pleć dalej:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Każdy jeden powoduje, że robi mi się milej na serduchu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...