Moje biurko tonie w książkach, kserówkach, zawalone jest grubaśnymi słownikami i kartkami, na których skrzętnie zapisuję, co już zrobiłam, a co jeszcze mnie czeka.
Idzie sesja.
Jedna praca zaliczeniowa już skończona, zostały jeszcze trzy. Do czwartku jedna, w przyszłym tygodniu dwie kolejne. Poza tym czeka mnie lektura kilku cegieł i nauka na egzaminy. Nie mam zielonego pojęcia, jak to zrobię... A przydałoby się od czasu do czasu przespać.
Mój Tata za niedługo obchodzi małe święto, na które została zaproszona nasza rodzina i znajomi. Zaoferowałam się, że zrobię zaproszenia (kiedy to mówiłam, miałam jeszcze dużo czasu ;)).
Łatwiej powiedzieć niż zrobić! Wydawało mi się, że 25 zaproszeń to nic takiego, dam radę w dwa popołudnia... Nic bardziej mylnego :) W końcu jednak zaproszenia skończyłam!
Oto efekt:
Szara tekturka, czarny błyszczący papier, kilka "esów floresów" i torcik z lukrem :) Gdyby zaproszenia miały być z okazji święta Mamy, sprawa byłaby prosta: kwiatki, wstążki i co tylko! Z mężczyznami jest jednak trudniej ;) Postawiłam więc na stonowane kolory i trochę turkusu :)
Kiedy zaproszenia były już gotowe, okazało się, że kilku zabrakło. Skończyły mi się niektóre materiały, więc na szybko powstała taka wariacja:
A tu wyraźniej widać, błyszczące drobinki w papierze:
Pod światło wygląda naprawdę fajnie :)
Nie będę nic obiecywać, nie wiem, kiedy tu zaglądnę znowu, chciałabym jak najczęściej, ale studia, praca i obowiązki to wystarczająco dużo... Moja doba jest zdecydowanie za krótka!
Chyba powinnam trochę mnie narzekać na ten brak czasu... Jeszcze wejdzie mi to w nawyk! ;)
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień! :)
Today I'm showing some invitations I've made for my Dad's party. I didn't realized that making 25 cards may be so time-consuming! :) They are very simple becasuse making "male" cards isn't easy! To compensate it I used some sparkling paper which I really adore :)
Unfortunately, I don't have much time for blog. I'm working and studing a lot. I wish my day had more hours... ;)
Cheers! :)
super:) powodzenia w sesji:) u mnie doba też jest za krótka więc Cię doskonale rozumiem:)
OdpowiedzUsuńPiękne zaproszenia, warto było poświęcić tyle czasu :)
OdpowiedzUsuńale świetne! masz prawdziwy talent i zdolności manualne ;p
OdpowiedzUsuń