niedziela, 25 sierpnia 2013

Tosty francuskie

Idealne na śniadanie i kolację. Nietrudne w przygotowaniu, za to efektowne i pyszne. Znikają prawie od razu po wylądowaniu na talerzu.

O czym mowa? Oczywiście o tostach francuskich :)
Kiedyś była to dla mnie zmora, tosty wcale nie wyglądały tak jak powinny i przywierały do patelni. Ale dziś jestem mądrzejsza o jedną prostą zasadę, która w tym wypadku sprawdza się w 100%: więcej znaczy więcej.


Do przygotowania 8 tostów potrzebujemy:
  • 8 kromek chleba, najlepiej już czerstwego (świeży może okazać się zbyt miękki)
  • 3 jajka
  • mleko, w proporcji do jajek 1:1
  • półtorej szczypty soli
  • szczypta pieprzu
  • masło
  • opcjonalnie: zioła do posypania i dowolne dodatki
Prawda jest taka, że absolutnie nie trzeba się trzymać proporcji :) Zawsze robię "na oko" i zawsze wychodzą :)

Przygotowanie:
Rozkłócić jajka, dodać mleko, sól, pieprz. Każdą kromkę moczyć aż nasiąknie. 
Rozpuścić masło na patelni. I tu uwaga: nie żałować masła i temperatury - więcej naprawdę znaczy więcej ;)
Smażyć tosty z dwóch stron, aż zaczną się przyrumieniać. 
Moimi idealnymi dodatkami są pomidory oraz bazylia i oregano. Mm, pycha! :)
Ciekawe pomysły na dodatki do tostów podaje Elizabeth Lawess na swoim blogu - polecam ;)



Zdjęcia powstały na moich wakacyjnych podbojach. Kilka zdjęć, które wtedy zrobiłam, można obejrzeć tutaj ;)
Pozdrawiam!

Zapraszam do obserwowania mnie na Bloglovin

Some French toasts I've made at the seaside :) I love them because they are quick and tasty option for breakfast! :)

10 komentarzy:

  1. dobra rada, raz je robiłam, ale też właśnie przywierały :D następnym razem na pewno dam więcej masła i podkręcę gaz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają przepysznie, a wiesz, że czytałam, ze taka potrawa to ulubione danie również w kuchni gruzińskiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie wiedziałam! A bardzo lubię kuchnię gruzińską :)

      Usuń
  3. wygląda bardzo apetycznie...
    Pozdrawiam Cię kochana i buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudownie, już widzę jakby się wkomponowała w to świeża bazylia - hmm :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale tutaj smakowicie;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo apetycznie wyglądają, muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. My mówimy na nie chlebojady i tez je uwielbiamy :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Każdy jeden powoduje, że robi mi się milej na serduchu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...