piątek, 7 listopada 2014

Coca-cola

Zamilkłam na jakiś czas, ale niestety choroba nie wybiera. Do tego doszedł remont i już absolutnie nie miałam czasu ani ochoty na nic innego.
Ale już jestem i nadrabiam :)

Powoli idą Święta... a one nie obejdą się bez pewnej ciężarówki mknącej przez śnieżycę ;)

Oto breloczek dla wielbiciela słodkiego trunku o głębokiej, ciemnej barwie, doprawionego mnóstwem bąbelków:




Coca-cola key ring from felt :)

5 komentarzy:

  1. Pomysłowe! :D
    Czy to szydełko? :3 Ostatnimi czasy właśnie rozpoczynam swoją przygodę z szydełkiem i absolutnie jestem zachwycona tym, co można wyczarować za pomocą tych nieszczęsnych "patyczków" ;p Tak, tak, jestem dopiero na etapie nauki robienia łańcuszków i tym podobnych skomplikowanych elementów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat filc :) szydełko też lubię, ale nie mam okazji często po nie sięgać ;)
      W takim razie życzę powodzenia w szydełkowanie! Praktyka czyni mistrza ;)

      Usuń
  2. nadałby się i dla mnie, bo colę piję niestety litrami :D kapitalnie Ci wyszedł :D
    i widzę, że też chorujesz :/ dużo zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny! Obdarowany na pewno bardzo zadowolony!!!
    ściskam kochana, miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, co za pomysł! Super to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze! Każdy jeden powoduje, że robi mi się milej na serduchu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...