Dzisiejsza propozycja trufli jest nieco odmienna od wersji z daktyli i kakao. Zasada działania jest taka sama, wykorzystane zostały jednak suszone morele oraz mleko w proszku i wiórki kokosowe. To połączenie pozwoliło uzyskać wyjątkowy, morelowo-mleczno-kokosowy smak, który jest absolutnie rewelacyjny. Dorośli oczywiście mogą trufle uszlachetnić odrobiną alkoholu.
Co potrzebujemy? Jak można się domyślić:
- suszone morele
- mleko w proszku
- wiórki kokosowe
- opcjonalnie: alkohol (rum, wódka)
Nie podaję proporcji, gdyż te trzeba tak naprawdę dostosować samemu :)
Morele przekrawamy na pół, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około pół godziny. Po tym czasie wrzucamy do blendera. Dodajemy mleko w proszku (mniej więcej łyżka na 150 g moreli, ale to wszystko zależy od Was), ewentualny alkohol (do smaku, mniej więcej 1-2 łyżki na te proporcje) i blendujemy. Masa powinna być dość gęsta. Wkładamy do lodówki na 30 minut.
Na głęboki talerz wysypujemy odrobinę mleka w proszku i wiórki kokosowe. Trufle formujemy w dłoniach, dobrze jest mieć je lekko namoczone. Obtaczamy w mieszance mleczno-kokosowej. Trzymamy w lodówce.
I zajadamy! :)
Razem z truflami daktylowo-czekoladowymi będą idealną przekąską na Święta - i nie tylko ;)
Smacznego!
Aż ślinka cieknie ... ;)
OdpowiedzUsuńOj rozmarzyłam się
OdpowiedzUsuń