Tym razem sernik chciałam odchudzić - no bo teraz moda na fit, zdrowe i dietetyczne. Ale też dlatego że po prostu miałam ochotę ;) Powstał więc sernik jogurtowy z ricottą i galaretką jagodową.
Przepis na sernik oryginalnie pochodzi stąd.
Składniki: (tortownica o średnicy 24 cm)
- 250 g ricotty
- 750 ml jogurtu naturalnego
- 5 łyżek miodu
- torebka cukru waniliowego
- 20 g żelatyny w proszku
- do smaku można dodać soku z cytryny
- na spód - paczka okrągłych biszkoptów
- na galaretkę - 200 g jagód, 5 łyżek cukru pudru (można mniej), 2 łyżeczki żelatyny
20 g żelatyny rozpuszczamy w 1/3 szklanki gorącej wody. W misce miksujemy ricottę, jogurt, miód, cukier. Ewentualnie dodajemy coś do smaku. Wlewamy żelatynę, dobrze razem łączymy.
Spód tortownicy wykładamy biszkoptami. Wylewamy na nie masę serowo-jogurtową (uwaga - biszkopty lubią pływać!). Odstawiamy do stężenia.
Jagody z cukrem pudrem podgrzewamy w rondelku, aż owoce puszczą sok. Dodajemy żelatynę rozpuszczoną w dwóch łyżkach gorącej wody i mieszamy. Blendujemy na gładką masę. Jeśli nie chcemy pestek, przecieramy całość przez sito. Wylewamy na tężejący sernik. Odstawiamy na około 4 godziny w chłodne miejsce.
Sernik jest delikatny, lekki i naprawdę pyszny! Jak znalazł na ciepłe, letni dni ;)
Smacznego!
I love cheesecakes and this version with blueberries is one of my favourites!
Mniam niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńJak on kusząco wygląda... pycha musi być.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Super przepis. Sernik musi być pyszny ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda i pewnie pyszny! pozdrawiam Dora.
OdpowiedzUsuń