Ostatnio było sporo
kartek, to dzisiaj dla odmiany -
szycie! I to z
filcu, który uwielbiam za naprawdę wdzięczne efekty :) Zrobiłam już z niego kilka
zwierzątek,
owoców,
pączka (a nawet
franciszkanina i
papieża!). Nie było jednak jeszcze lisa, więc to on dziś odgrywa główną rolę - pod postacią
breloczka do kluczy.